
FORUM PSZCZELARSKIE Pasieki na Orawie
Miejsce spotkań Braci Pszczelarskiej
Miejsce spotkań Braci Pszczelarskiej
Sezon rozpoczęty
Ehh nawłoć u mnie zaczyna być wspomnieniem . Dobrze że grzyby się zaczęły nieśmiało pokazywać bo bym oszalał z nudów
![]() "Chwalił raz siebie człowiek, opatrując ule: - Jak to ja z wami, pszczółki, obchodzę się czule! - Prawda, - rzekły - lecz dobroć z jakiego powodu? Alboż to dla nas robisz? Dla naszego miodu." Ignacy Krasicki |
|
Cytuj |
![]() Stały bywalec
Posty: 1190
Rejestracja: 22 cze 2013, o 09:51 |
Większy jest na 5 ramek + podkarmiaczka, mniej więcej 1/2 nadstawki wp. Mniejszy na 4 ramki + komora na pokarm . Ale mam też w typowych styropianowych , z tym , że matki tam czerwią od początku sierpnia i pszczoły ledwo się mieszczą . W tych małych jest ten problem , że muszę dość często uzupełniać ciasto ( raz w tygodniu ) .
|
Cytuj |
Ja tak samo, trzeba pilnować. Pokarmu nie może im zabraknąć. Ostatnio zastosowałem podkarmiaczki z kubków po lodach. Wlewam apifood i poddaje pszczołom.
|
|
Cytuj |
![]() Stały bywalec
Posty: 1190
Rejestracja: 22 cze 2013, o 09:51 |
Janusz , a co sądzisz o połączeniu poddania drugiej matki wraz z odymieniem . Myślę , że można by było spróbować na 2 rodzinach - mieli byśmy doświadczenie na przyszłość . Pszczoły będą zajęte wietrzeniem ula , zapach się zmieni , będzie duże zamieszanie , więc może się udać . Może na wszelki wypadek do izolatora nie wpuszczać matki , tylko dać ją w klateczce ze znikomą ilością pokarmu , tak , żeby szybko ją uwolniły . Co o tym myślisz ?
|
Cytuj |
Nigdy tak nie robiłem ale mam obawy. Pszczoły początkowo mogą w szoku ją przyjąć ale później już nie. Maja przecież swoja prawdziwą matkę. Temperatury są jeszcze wysokie. Wole zaczekać.
|
|
Cytuj |
![]() Stały bywalec
Posty: 1190
Rejestracja: 22 cze 2013, o 09:51 |
Chyba masz rację . Ja swoje matki zamykałem 18 września , wiec będę odymiał ok.10 października , wtedy będzie już chłodniej - więc spróbuję z dwoma . Pozostałe przetrzymam maksymalnie ile się da .
U Ciebie jest inny klimat , więc trudno rozmawiać o konkretnych terminach . Trzeba po prostu zachować zasady , natomiast terminy będą się różniły . |
Cytuj |
Dzisiaj podjąłem próbę poddania matki w izolatorze do rodziny w której matka została na początku września zamknięta w izolatorze. Niestety próba śie nie powiodła. Pszczoły nie zaakceptowały poddanej matki i od razu zaczęły ją okłębiać. Wnioski nasuwają mi śie następujące:
Matka została poddana w izolatorze gdzie nie miał swojej świty, pszczoły ulowe były wrogo do niej nastawione a jej nie miał kto bronić. Zanim pszczoły po tej matce połączą śie z pszczołami w rodzinie macierzystej matka została by zlikwidowana. Lepszym efektem może okazać śie poddanie matki w klateczce co pozwoli pszczołą najpierw się połączyć a dopiero później zajęcie się odpowiednio swoją matką. Za kilka dni sprawdzę czy mam rację. Przestrzegam przed zbyt wczesnym dodawaniem kolejnych matek do rodzin gdzie są matki. Aby taki zabieg się powiódł na dworze musi być na tyle chłodna temperatura że pszczoły nie są wstanie wykazać wrogości do nowej matki w przeciwnym razie na dziesięć poddanych wywalą wszystkie. |
|
Cytuj |
![]() Stały bywalec
Posty: 1190
Rejestracja: 22 cze 2013, o 09:51 |
Janusz , ja w ubiegłym roku doszedłem do podobnych wniosków . Matki które poddałem pod koniec września , nie zostały przyjęte , natomiast te pod koniec października - wszystkie przyjęte .
Temperatura przez kilka kolejnych dni powinna być w dzień 7-8 stopni , w nocy w okolicach zera . U mnie dzisiaj nad ranem było -3 , ale w dzień +17 i pszczoły nosiły pyłek ( w okolicy kwitnie pole gorczycy ) . Pszczoły jeszcze strzegą wylotka , o czy przekonałem się zakładając dzisiaj zasuwki . W takich warunkach nie ma szans na przyjęcie matki . U ciebie jest inny klimat , ale i tak , myślę , że jeszcze ze dwa tygodnie musisz poczekać . Dobrym pomysłem może okazać się zamknięcie w klateczkach ( tak jak mówiłeś ) , ale to trzeba przetestować . |
Cytuj |
Już wszystko jasne. Poddanie matki w klateczce jest dobrym pomysłem. Pszczoły pielęgnują ją dobrze. Takim sposobem można poddawać matki wcześniej niż w październiku i nie ma obaw że mogą przemarznąć w ulikach weselnych.
|
|
Cytuj |
![]() Stały bywalec
Posty: 1190
Rejestracja: 22 cze 2013, o 09:51 |
To bardzo cenna informacja ! Doświadczenie powiodło się
![]() Rozmawiałem wczoraj ze znajomym pszczelarzem , który pod koniec września dodał do izolatorów drugie matki i wszystkie zostały ścięte ![]() ![]() Podobnie jest z izolatorami , czy zimowaniem dwóch matek . Jest to fajna sprawa , pod warunkiem , że zastosujemy się do pewnych zasad i skorzystamy z doświadczeń kolegów , którzy przed nami już przez to przechodzili . W tej chwili trochę obawiam się tego , że mniej doświadczeni pszczelarze , lub ci " którzy wszystko wiedzą " i nie bardzo słuchają innych , mogą się na tym sparzyć i później mieć pretensje . Dlatego teraz staram się rozmawiać , przekazywać jak najwięcej informacji , dzielić się swoimi doświadczeniami , natomiast przestałem namawiać - niech każdy sam podejmie decyzję . Ja w miarę swojej wiedzy i możliwości zawsze pomogę . Gdyby ów pszczelarz dopytał jak zimuje się dwie matki w jednym ulu - tak jak zrobił to Janusz , nie stracił by matek . Z Januszem kilkukrotnie rozmawialiśmy i wspólnie zastanawialiśmy się nad pewnymi problemami - efekt , Janusz znalazł sposób , na wcześniejsze dodanie matek ![]() |
Cytuj |
To bardzo wygodna metoda. Nie trzeba doglądać matek w ulikach i ciągle je podkarmiać.
W rzucenie obcej matki za wcześnie do izolatora spowoduje jej ścięcie. Matka jest zupełnie sama w izolatorze, to tak jakbyśmy puścili ją z reki. Pszczoły od razu wyczują jej zapach i uznają za wroga. Po kilku minutach matka jest okłebiona w izolatorze. U mnie nie było jej widać tak mocno pszczoły ją atakowały. Włożenie do klateczki ocali życie. ![]() |
|
Cytuj |
U mnie sezon zakończył się dobrze rok dobry zrobiłem 40 odkładów cześć na sprzedaż a cześć na odbudowę pasieki na kiepskim poprzednim sezonie wychowalnym ponad 60 mateczek oraz zadowalająca ilość miodu ja na tak suchy rok za zimowałem 58 rodzin większość uli nie ocieplanych dennica osiatkowana zobaczymy co przezimuje
henry |
|
Cytuj |
![]() Stały bywalec
Posty: 1510
Rejestracja: 5 lut 2013, o 14:25 |
Cześć henry650 - fajnie, że nie zapomniałeś o Naszym Forum.
Myślę, że będzie dobrze. ,, PAN BÓG DOBRZE POMYŚLAŁ, ŻEBY LUDZIOM ŻYCIE OSŁODZIĆ, KAZAŁ PSZCZOŁOM MIÓD ROBIĆ ,, |
Cytuj |
![]() Stały bywalec
Posty: 1190
Rejestracja: 22 cze 2013, o 09:51 |
Bądź dobrej myśli - jeśli wybiłeś warrozę , to będzie ok.
Jesteś bardzo doświadczonym pszczelarzem , więc nie będę się wymądrzał ![]() Gratuluję sezonu i oby kolejny nie był gorszy ! ![]() |
Cytuj |
Dzięki za życzenia ale poprzedni sezon był beznadziejny ,o forum pszczelarskim nie zapominam ale w sezonie brak czasu a bardzo długo mnie nie było w kraju wiec nie wiem gdzie mam ręce włożyć he ehe ale znowu mnie nie ma wiec mam czas bo jestem na wakacjach ale za kilka dni wracam
henry |
|
Cytuj |
![]() Stały bywalec
Posty: 1190
Rejestracja: 22 cze 2013, o 09:51 |
Poprzedni rzeczywiście był beznadziejny , ale ten nadrobił
![]() Byłem kiedyś na wykładzie dr Lipińskiego , który tak nam tłumaczył : " Na cholerę wam dużo miodu - przecież wtedy będzie po 2$ , a teraz jest po 10 $ " Taka jest brutalna prawda , ale my wiadomo chcieli byśmy duuużo miodu i najlepiej jak by był po 30$ ![]() |
Cytuj |
Melduję się i ja.Sezon zakończony.Jeśli chodzi o zbiory,jestem mile zaskoczony.Jeśli chodzi o "znikanie" matek...tragedia.Ale chylę czoła w kierunku Radka za wsparcie.Czeka mnie jeszcze jeden zabieg w najbliższym czasie,ale o tym,po ego wykonaniu
![]() “…Ten, kto zajmuje się pszczelnictwem nie tylko gwoli korzyści, kto z prawdziwą miłością pielęgnuje pszczoły i uważnie obserwuje je, ten jest prawie zawsze dobrym człowiekiem, mężnym obywatelem i wiernym przyjacielem…”. / ksiądz Jan. Dzierżon / |
|
Cytuj |
Mały offtop ale co tam
![]() Kiedy będzie dział o 2016 roku , jak by nie spojrzeć to w zasadzie od października można liczyć sezon 2016 za rozpoczęty ![]() "Chwalił raz siebie człowiek, opatrując ule: - Jak to ja z wami, pszczółki, obchodzę się czule! - Prawda, - rzekły - lecz dobroć z jakiego powodu? Alboż to dla nas robisz? Dla naszego miodu." Ignacy Krasicki |
|
Cytuj |
Masz racje.
![]() |
|
Cytuj |
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości